Dziś nie będzie bajki. Nie będzie też podróży w czasie, ani nawet piosenki. Dziś będzie życie – prawdziwe, codzienne i nasze – rekruterów i kandydatów. Ależ ja długo zastanawiałam się czy napisać ten artykuł. Nie myślcie, że piszę go pod wpływem emocji – o nie. Emocje były miesiąc temu, dziś są refleksje i głęboka wiara…
Wszyscy mają ciastka, mam i ja! :) A wszystko po to, żebyś mógł komfortowo wyświetlać mojego bloga. Korzystając ze strony, wyrażasz więc zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej.